04.10.21 Aktualności
Jesienna wycieczka na plantację winogron
Zanim grupa 54 rowerzystek i rowerzystów ruszyła w trasę z pętli na ulicy Ogólnej odwiedził nas w tym miejscu radiowóz Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Jego obecność była nieprzypadkowa, bowiem 1 października przypadał Ogólnopolski Policyjny Dzień Odblasków. I właśnie z odblaskami pojawili się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego i Straży Granicznej, aby rozdać je uczestnikom wycieczki. Ten bardzo praktyczny prezent przyda się w warunkach coraz krótszego dnia, bo szybko zapadające ciemności nie muszą być przeszkodą w uprawianiu ulubionego hobby. Oczywiście pamiętajmy także o obowiązkowym oświetleniu roweru.
Spotkanie z funkcjonariuszami zakończyła pamiątkowa fotografia po której ruszyliśmy w trasę. Ulica Fromborska doprowadziła nas do Krasnego Lasu, gdzie skręciliśmy na Jelenią Dolinę i w ten sposób opuściliśmy Elbląg. Dobrze znaną trasą przed Ogrodniki dotarliśmy w okolice Pagórek, gdzie skręciliśmy w kierunku Białej Drogi, mającej nas zaprowadzić do Winnicy Kadyny.
Nasze dwukołowce miały tam okazję zapoznać się z betonową drogą z płyt, szutrem różnej wielkości, placem budowy (Biała Droga jest poszerzana i utwardzana), a na koniec był też odcinek betonowy.
Przy Białej Drodze minęliśmy Białą Leśniczówkę, pięknie prezentującą się w promieniach październikowego słońca, które ogrzewało nas od samego startu. Białą Leśniczówkę wybudowano na zlecenie Cesarza Wilhelma II w 1905 roku jako jego leśną rezydencję. Obecnie mieszka w niej właściciel Winnicy Kadyny, od której dzieliło nas kilkaset metrów zjazdu. Winnica została założona w 2013 roku i obecnie prezentuje się już bardzo okazale.
Dalsza droga prowadziła do Kadyn, gdzie dzięki staraniom jadącego z nami Leszka Marcinkowskiego, prezesa elbląskiego PTTK, otworzono dla nas wnętrze największej w Europie drewnianej stodoły. Obecnie skrywa ona liczną kolekcję powozów, sań, bryczek i innego sprzętu, który można zaprząc do konia. W jej klimatycznym wnętrzu spędziliśmy dłuższą chwilę, podziwiając piękno drewnianej konstrukcji budynku oraz wykonanie stojących w niej pojazdów.
Na koniec zwiedzania i oglądania każdy z uczestników otrzymał słodkiego batona, aby energii nie zabrakło na drogę powrotną, którą zaraz zaczęliśmy. Do tej pory jechaliśmy z wiatrem, ale teraz to się miało zmienić. Najmocniej wiało już po zjechaniu z Wysoczyzny Elbląskiej, czyli jak pojawiliśmy się na płaskich Żuławach Wiślanych.
Z uwagi na duży ruch samochodowy zmieniona została nieco trasa wycieczki i przed Elblągiem skręciliśmy na Nowakowo, aby obejrzeć postępy prac przy budowie mostu obrotowego na rzece Elbląg. I tak to tym sposobem do Elbląga wjechaliśmy jadąc po wale rzeki Elbląg, w ciszy i spokoju. I tylko wiatr wiał tak samo.
Nasza jazda zakończyła się na rampie przy skrzyżowaniu ulic Mazurskiej i Odrodzenia, gdzie zostały podstemplowane książeczki turystyki kolarskiej PTTK i każdy udał się po pokonaniu 44 km na zasłużony obiad.
Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gmina Elbląg.
Kolejna jazda spod znaku Miejskich Wycieczek Rowerowych będzie prowadziła do gockich Weklic, na skraju Żuław Elbląskich i Wysoczyzny Elbląskiej. A w październiku będziemy spotykali się również w ramach Rowerowych Spacerów z Leśnikiem. Więcej informacji wkrótce.
Tekst i fot. MOSiR